logo
Niszczarka jet szczególnie przydatna w każdym biurze

Niszczarka od marki Hama pozbędzie się ważnych dokumentów, płyt i kart


14-10-2021| 08:30| Źródło: Hama| Fot: Hama

Jaka będzie najlepsza niszczarka, która poradzi sobie z potężnym obiegiem dokumentów z danymi handlowymi czy osobowymi. Jeśli chcemy pozbyć się ich raz na zawsze, musimy zainwestować w urządzenie, które będzie działać szybko, pozbędzie się też nośników danych na płytach i może się pochwalić pojemnikami na każdy z tych materiałów.


Prędzej czy później w każdym domu lub miejscu pracy trzeba uporządkować stertę papierów, co oznacza z reguły pozbycie się tych niepotrzebnych. Szczególnie w biurze w przypadku wielu dokumentów czy płyt odpada zwyczajne wyrzucenie ich do śmietnika, gdyż zawierają cały szereg tajemnic handlowych, poufnych informacji i danych osobowych, w tym wrażliwych. Muszą zostać zniszczone. W taki sam sposób warto pozbyć się nieużywanych kart płatniczych czy filmów ze spotkań lub imprez na różnych płytach z wizerunkiem nas samych i innych osób. Najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest niszczarka. Na rynku mamy jednak wiele modeli o różnych funkcjach i cechach. Podpowiadamy więc, czym się kierować w ich wyborze.

Na samym starcie musimy wiedzieć, jakich materiałów chcemy się pozbyć. Wszystkie niszczarki mielą kartki papieru z danymi i siłą rzeczy są one najtańsze. Jednak nie każda może od razu pozbyć się niechcianych płyt CD, DVD czy Blu-Ray. Tymi ostatnimi zajmie się bez problemu np. model Hama Basic X7CDA, której noże potną na paski również nieużywane plastikowe karty, w tym płatnicze.

Kolejną kwestią jest wielkość samego urządzenia. Do wyboru mamy niszczarki osobiste o ściśle domowym zastosowaniu lub przeznaczone dla jednoosobowej działalności gospodarczej. Wystarczy je postawić na biurku, stole czy w szafce. Niektóre warianty mogą się pochwalić osobnym koszem na ścinki. Małym firmom polecane są niszczarki z koszem o wielkości kilkudziesięciu litrów, takie jak 20-litrowa specjalistyczna propozycja Premium M8 od marki Hama. Najbardziej wymagający użytkownicy, najczęściej w postaci wielkich korporacji albo instytucji samorządowych lub państwowych, potrzebują oczywiście potężnych kombajnów o pojemności pojemników nawet do 500 litrów. Dla takich maszyn przyda się już oczywiście wygospodarowanie osobnego pomieszczenia.

Niszczarki rozróżniamy na dwa typy – tnące papier w paski lub na drobniejsze ścinki (wzdłuż i wszerz). Dostępne są jeszcze warianty z dwoma rodzajami noży, bo ścinki niewielkich rozmiarów zajmują mniej przestrzeni niż te podłużne. Tak samo jak czynią odczytanie treści z takich malutkich kawałeczków niemożliwym. Podkreślmy w tym miejscu, że porządne stalowe wały nożowe zniszczą papier, a także zszywki i spinacze.

Następny ważny parametr to liczba arkuszy papieru, które możemy załadować od razu do zniszczenia za jednym zamachem. Np. podstawowy model Hama Home S7 potnie jednorazowo 7 kartek formatu A4 (papier 70 g/m²) i 5 kartek A4 (papier 80 g/m²). Taki wynik spokojnie wystarczy do użytku biurowego.

Tak jak praktycznie każde urządzenie, niszczarki różnią się między sobą wydajnością działania. W domu i niewielkim biurze wystarczy prędkość 10 kartek niszczonych za jednym razem. Natomiast do zastosowań biurowych w dużych firmach wystarczy sprzęt, która w kilkanaście minut poradzi sobie z liczbą od 300 do nawet 500 stron A4.

A co z głośnością? Najlepiej żeby była na akceptowalnym poziomie, by nie zakłócać codziennych obowiązków. Za taki można uznać wartość maksymalnie 70 dB (dla porównania – przeciętna lodówka generuje hałas w przedziale 40-50 dB).
Warto też zwrócić uwagę na to, żeby niszczarka była zaopatrzona w szereg funkcji. Są to: automatyczny start (wałki tnące uruchamiają się automatycznie po podaniu materiału i zatrzymują po zakończeniu „dzieła zniszczenia”), możliwość cofania (przydaje się zwłaszcza, gdy chcemy zwolnić zacięty dokument przy użyciu automatycznego przycisku), diody LED (zasilania, przeciążenia i przegrzania) oraz – last but not least – mechanizm bezpieczeństwa, który uniemożliwia pracę, jeśli głowica urządzenia nie jest właściwie umieszczona w koszu na papier.