Testujemy słuchawki douszne Jabra Elite 7 Active dedykowane dla osób aktywnych!
Testujemy słuchawki Jabra Elite 7 Active z portfolio urządzeń marki Jabra. To nie jest najnowszy model duńskiego producenta, natomiast z pewnością zasługuje na uwagę osób aktywnych, poszukujących ciekawie brzmiących słuchawek do biegania, czy treningów siłowych.
Słuchawki wykorzystują m.in. technologię ShakeGrip i przewidziane są głównie dla osób aktywnych fizycznie, które biegają, trenują siłowo i potrzebują rozwiązania, które będzie im towarzyszyło podczas sesji treningowych. Dzięki zastosowanej technologii słuchawki pozostają w uszach, niezależnie od intensywności treningu. Testowane były przez nas podczas biegania, jak i ćwiczeń siłowych i cały czas pozostają na swoim miejscu. Szczerze powiedziawszy podczas wcześniejszych testów słuchawek Jabra (innych modeli) również nie występowały problemy z tym, aby słuchawki wypadały z uszu – odpowiednio wkręcone z odpowiednio dopasowanymi końcówkami silikonowymi trzymają się dość pewnie i wygodnie.
Na uwagę zasługuje nieco zmieniony kształt etui lądującego – jest niższe i łatwiej mieści się w kieszenie, chociaż przy tej wielkości produktów każdy wcześniejszy model Jabra mieścił się w kieszonce, torebce, nerce, etc. To jednak kształt został jeszcze bardziej zoptymalizowany, a bardzo miękki w dotyku materiał, który został ze specjalnej odmiany płynnej gumy silikonowej, gwarantuje dużą przyczepność. Elite 7 Active pojawił się na rynku w kolorze czarnym (Black), granatowym (Navy) i miętowym (Mint) i to właśnie ten ostatni, nieco bardziej kobiecy mamy przyjemność testować.
Jeśli jesteśmy przy technologii wykonania, to wspomniany model Jabra Elite 7 Active wyposażony został także w system Jabra MultiSensor Voice, zapewniający wysoką jakość dźwięku połączeń, nawet w najbardziej hałaśliwych miejscach. Testując jakość rozmów w redakcji nie mieliśmy problemu, aby słyszeć wyraźnie dźwięk rozmówcy w normalnym środowisku pracy, gdzie ktoś obok prowadzi osobne rozmowy. Dobrze słychać rozmówcę było nawet w dość zatłoczonej kawiarni, choć wyszedłem z założenia, że w pracy panował większy harmider. Za to nie mam zarzutów do ich jakości podczas jazdy komunikacją – w tramwaju doskonale spełniły swoją rolę w trakcie rozmowy czy też – co dla mnie ważniejsze – słuchania muzyki i minimalizowania wpływu dźwięków otoczenia. Różne miejsca wymagają różnych poziomów uwagi, dlatego możemy wybrać spośród pięciu poziomów pracy HearThrough w aplikacji Jabra Sound+ i znaleźć taki, który będzie najbardziej odpowiedni. To pomocna rzecz.
Jeśli chodzi o jakość dźwięku – to urządzenie jest stosunkowo głośne. Jedyną kwestią, która wymagała przeze mnie skorygowania był poziom niskich tonów, które mogłem podbić do satysfakcjonującego poziomu z pomocą equalizera we wspomnianej aplikacji Jabra Sound+. Cała reszta bez zarzutów, muzyka brzmi bardzo dobrze i ciekawie słucha się różnych gatunków, przy czym najbardziej wybijają się wokalne kawałki.
Słuchawki douszne Jabra Elite 7 Active działają do 8h na jednym ładowaniu i do 30 h korzystając z ładowania w etui. Nie udało mi się przekroczyć w praktyce tego progu podczas jednej sesji, ale w w moim przypadku nawet nie ma takiej potrzeby. Kilka rozmów telefonicznych, jakiś film, trochę muzyki – i pozostaje jeszcze dużo czasu w zanadrzu. W przypadku całkowitego wyczerpania, już 5 minutowe ładowanie zapewnia możliwość korzystania z urządzenia przez godzinę.
Cena modelu Jabra Elite 7 Active została ustalona przez producenta na poziomie 699 zł brutto i aktualnie w internecie możliwa jest do znalezienia nawet poniżej tego progu. Jeśli interesuje Was designerski wygląd, aktywna redukcja szumów, zastosowane technologie Jabra MultiSensor VoiceTM i Jabra ShakeGrip, funkcja HearThrough, tryb mono, 6 mikrofonów, regulowany korektor dźwięku, bardzo mała konstrukcja zapewniająca maksymalną wygodę – to z całą pewnością model ten wart będzie każdej złotówki. Dobrze brzmienie, świetne wykonanie i sporo innowacji – dlatego z całym przekonaniem polecamy ten model!