logo
Smartwatch Fit Watch Hama - Nowosciproduktowe.pl-1

Fit Watch od marki Hama. Czy warto kupić?


29-06-2021| 11:20| Źródło: Hama / Nowosciproduktowe.pl| Fot: Hama / Nowosciproduktowe.pl

W redakcyjne ręce tym razem trafiły smartwatche Fit Watch, wprowadzone niedawno na polski rynek przez niemieckiego producenta – markę HAMA. Cena każdego z tych modeli nie przekracza 200 zł. Czy decydując się na zakup takiego urządzenia warto zwrócić uwagę na ofertę marki HAMA? Poznaj cie nasze wrażenia.


Decydując się na zakup smartwatcha od firmy HAMA w nasze ręce trafia eleganckie kartonowe opakowanie, opisujące szereg funkcji i opcji, jakie znajdują się w urządzeniu. Każdy Fit Watch, niezależnie od modelu został gustownie zapakowany i zabezpieczony przed uszkodzeniem specjalnie dopasowaną pianką. Całość prezentuje się bardzo ładnie i świetnie nadaje się na prezent dla wszystkich entuzjastów sportu i zdrowego trybu życia. Wewnątrz opakowania, oprócz samego zegarka znajdziemy także kabelek do ładowania z końcówką USB, a także instrukcje obsługi (także w języku polskim).

Same smartwatche Fit Watch mają nowoczesny design oraz kolorowe i dotykowe ekrany LCD o wielkości 1,3 cala. Poszczególne wersje różnią się od siebie nieznacznie funkcjonalnościami oraz kolorami opaski. Recenzowane modele maja kolory czarny, granatowy oraz różowy. Ten ostatni z pewnością przypadnie do gustu niejednej Pani.

Jeśli chodzi o funkcjonalność to smartwatche Fit Watch mierzą m.in. tętno, liczbę kroków i spalonych kalorii, obsługują powiadomienia ze smartfona oraz monitorują także jakość snu. Przyznam, że na przetestowaniu tej ostatniej opcji zależało mi najbardziej. Aby jednak w pełni móc skorzystać z funkcjonalności produktów warto zainstalować sobie aplikację Hama Fit Pro. Jest ona do pobrania w App Store lub sklepie Google Play. Aplikacja jest darmowa, a dzięki niej otrzymujemy wgląd do dziennych statystyk, związanych z naszą aktywnością fizyczną. Dzięki temu możemy monitować nasze postępy w określonych aktywnościach i weryfikować realizację celów jakie sobie stawiamy.

Aplikacja ma szereg wbudowanych funkcji i pozwala również m.in. na personalizowanie ustawień smartwatcha. Będąc zainteresowanym głównie opcją mierzenia tętna oraz pomiarem jakości snu postanowiłem zostawić smartwatch na ręce przez całą noc. Początkowo miałem obawy związne z komfortem snu, ale opaska z tworzywa sztucznego i waga smartwatcha powodowały, że był on w zasadzie nieodczuwalny w nocy. Po przebudzeniu mogłem zaobserwować moje nocne tętno, a w zasadzie tętno z dowlnego okresu w rozbiciu na tętno spoczynkowe, średnie i maksymalne. Podobnie sprawa się miała z opcją pomiaru jakości snu – smartwatch mierzy jego jakość i długość, a aplikacja informuje o fazach snu lekkiego i głębokiego, w określonych przedziałąch czasowych. I właśnie o to mi chodziło!

Z poziomu aplikacji oraz smartwatcha jesteśmy w stanie ustawić także budzik, możliwość wyświetlania powiadomień i przypomnień. Smartwatch automatycznie może wykrywać naszą aktywność, gdy włączymy mu opcję monitorowania ruchu ręki. Ponadto w poziomu smartwatcha widzimy powiadomienia o pogodzie, dystansie jaki pokonujemy każdego dnia – także z podsumowaniem tygodniowym. Możemy także mierzyć naszą aktywność z podziałem na kilka rodzajów sportu tj. bieganie, pływanie, jazda na rowerze czy gra w krykieta. Nie zabrakło również opcji śledzenia cyklu miesiączkowego, co z punktu widzenia pań może być szczególnie istotne.

Oczywiście smartwatche Fit Watch paruje się ze smartfonem poprzez technologię Bluetooth 5.0 (model 6900 – wersja 4.2). Ustawienie jasności wyświetlacza pozwala na dostosowanie go do oświetlenia na zewnątrz. Natomiast litowo-polimerowa bateria pozwala na cieszenie się funkcjami urządzenia przez 6 dni, zanim trzeba będzie sięgnąć po dołączoną do kompletu magnetyczną ładowarkę.

Ładowanie smartwatcha do pełna trwa 2,5 godziny. Zegarki odblokujemy, naciskając przycisk funkcyjny z boku lub dotykając wyświetlacza. Ekran można ustawić tak, by włączał się w reakcji na ruch ręki. Do wyboru mamy też cztery warianty wyglądu elektronicznej tarczy. W żadnym modelu nie zabrakło modułu GPS, dzięki któremu zyskujemy możliwość szczegółowego rejestrowania przebiegu trasy i długość biegu lub pokonanej trasy rowerowej. I to wszystko bez smartfona.

Standardem jest sygnalizowanie przychodzących powiadomień ze smartwatcha (połączeń, SMS-ów, maili, wiadomości w mediach społecznościowych) – na ekranie i wibracjami. Producent zegarków pomyślał o funkcji alarmowania o zaniechaniu aktywności sportowej. Wspomniana aplikacja liczy również czas w którym pozostajemy bezczynni i drgając przypomina o konieczności rozruszania się. Przy jej użyciu można korzystać z opcji budzika w formie wibracji. Na pewno przyda się też funkcja odszukania telefonu. Zegarki pozwalają na sterowania utworami muzycznymi, zapisanymi w pamięci smartfona. A wszystkie podstawowe funkcje odtwarzania są dostępne na tarczy.

Warto dodać, że wszystkie wersje zegarków mogą się pochwalić wodoodpornością o klasie IP68, co oznacza, że są odporne na pył, zachlapanie czy pot. Producent deklaruje, że śmiało można w nich pływać, aczkolwiek tej aktywności nie udało mi się przetestować.

Podsumowując – to świetny i niedrogi produkt, dedykowany głównie dla osób chcących monitorować postępy swoich aktywności fizycznych. Doskonały zarówno dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych użytkowników. Nowoczesny design sprawia, że stylowo prezentuje się na ręce, zarówno kobiety jak i mężczyzny. Długo trzymając bateria i szereg funkcji przemawiają za wyborem produktu HAMA, niezależnie od modelu. Ponadto kolor różowy trafiony w 10(!) – przez to stanowić może świetny prezent da płci pięknej. Czy warto kupić Fit Watch od Hama? Zdecydowanie!