logo
Nalu Bodywear Dolce Far Niente - Nowosciproduktowe.pl

Nalu Bodywear, czyli polska marka dla kobiet kochających życie


11-09-2020| 02:37| Źródło: Nalu Bodywear| Fot: Nalu Bodywear

Nalu Bodywear to ubrania dla kobiet kochających życie, które śmieją się głośno i tańczą do rana, które są artystkami dnia codziennego, a noszenie ubrań traktują jako element sztuki. Jeżeli te słowa rozbudzają w Tobie emocje, to znak, że jesteś we właściwym miejscu.


Nalu Bodywear eksploruje temat kobiecości i przygląda się jej różnych archetypom. Marka tworzy od zwiewnych, romantycznych mini sukienek pod długie, wiedźmowe suknie. Wierzy, że ubrania mają moc do zmiany naszej energii i nastroju. Projektuje je tak, abyś czuła się w nich najlepszą wersją siebie.

Marka Nalu Bodywear została założona w 2017 roku przez Aleksandrę Hanuszewicz, która po latach podróżowania zamieszkała sama na wsi w rodzinnych stronach. Otoczona przez ciszę i naturę sięgnęła po maszynę krawiecką i zaczęła szyć ubrania dla siebie i przyjaciół.

Nie miałam w planach założenia wielkiej marki. Po prostu lubiłam to robić, a przyjaciele prosili o coraz więcej. Dopiero z czasem zrozumiałam, że to może być coś poważniejszego

opowiada Aleksandra Hanuszewicz, właścicielka marki

Pasję do tworzenia ubrań odziedziczyła po dwóch babciach, niespełnionych krawcowych. Choć pierwsze ubrania Aleksandra szyła samodzielnie, obecnie współpracuje z lokalną szwalnią i wzorcownią w rodzinnym mieście, Słupsku. Nalu Bodywear oferuje tylko naturalne tkaniny, które zostały wyprodukowane w Europie. Marka ma na względzie środowisko, dlatego planując kolekcję, nie tworzy nadprodukcji, a zamiast tego systematycznie doszywa modele, na które jest w danym momencie zainteresowanie.

Styl Nalu Bodywear to przede wszystkim wyraziste, wygodne i kobiece sukienki z kwiecistymi printami, okraszone elementami stylu vintage i boho. Samo zaś rozumienie pojęcia kobiecości ewoluuje wraz z projektantką. „Ubrania, które tworzę, zawsze odpowiadają etapowi w życiu, na którym aktualnie się znajduję. Moje pierwsze były dziewczęce i hipisowskie, bo taka właśnie wtedy byłam. Teraz czuję, że mój seksapil jest nieco bardziej dojrzały i nieprzystępny, dlatego tworzę ubrania, które to jak najlepiej wyrażą” – mówi Aleksandra.